Junk Fashion Show

W ostatnią niedzielę, tj. 3 lutego, małopolskie blogerki wkroczyły na kolejny szczebel blogerskiej drabiny, rozpoczęły następny etap swojej galopującej naprzód kariery i wybrały się razem zawojować pokaz w Nowohuckim Centrum Kultury...

...siedząc na widowni i podziwiając, oczywiście. Dzięki uprzejmości organizatorów, a dokładniej dzięki Pani Joannie Gaweł ze Krakowskich Szkół Artystycznych miałyśmy okazję uczestniczyć w tegorocznym Junk Fashion Show, na którym zaprezentowanie zostały autorskie projekty studentów KSA inspirowane modą recyclingową. Pokaz przyciągnął całe mnóstwo osób zainteresowanych tym wydarzeniem, będącym poniekąd wstępem do zbliżającego się Cracow Fashion Week i sala pękała w szwach - nic dziwnego, biorąc pod uwagę jak niesamowite efekty swojej pracy zaprezentowali uczniowie Krakowskich Szkół Artystycznych.

Pokaz podzielony był na trzy główne części: prezentację studentów pierwszego roku, eklektyczne kreacje studentów roku drugiego oraz inspiracje jesienno-zimowe. Całe wydarzenie było niesamowicie ciekawe i inspirujące, ale największe wrażenie wywarła na mnie (i odnoszę wrażenie, że nie tylko na mnie) pierwsza część, czyli niezwykle barwne, bogate w kroje i wzory kreacje roku pierwszego. Niesamowite formy zachwycały, oryginalne pomysły zaskakiwały, a sam fakt zmuszenia papieru do zachowania się niczym tkanina zapierał dech w piersiach. Nigdy przed obejrzeniem tego pokazu nie potrafiłam sobie wyobrazić, że z papieru, paragonów czy innych materiałów uważanych powszechnie za odpady można stworzyć tak niesamowite stroje. Choć zawsze podziwiałam blogerki, które samodzielnie przerabiają swoje ubrania i dodatki, to po obejrzeniu tego pokazu wszelkie przeróbki i wpisy z serii Do It Yourself przestają robić tak ogromne wrażenie. O ile samodzielne uszycie sobie stroju od zawsze było dla mnie marzeniem i realnym celem, o tyle stworzenie papierowej kreacji robiącej równie ogromne bądź nawet większe wrażenie pozostaje dla mnie w sferze abstrakcji i nieskończonego podziwu.

Na stronie KSA do dnia 12 lutego odbywa się głosowanie na najlepszą kreację zaprezentowaną podczas pokazu Junk Fashion Show i gorąco zapraszam was do galerii konkursowej w celu obejrzenia wszystkich strojów i oddania głosu na tę, która jest waszym zdaniem najlepsza. Ja osobiście miałam ogromny problem z wybraniem tej jednej, która biłaby na głowę wszystkie pozostałe, ponieważ najchętniej zagłosowałabym na wszystkie propozycje zaprezentowanie poniżej... jeśli również się wahacie, to zachęcam was do zapoznania się z dwunastką moich faworytów :) Pozwoliłam sobie uporządkować je od tych moim zdaniem najbardziej kreatywnych i oryginalnych. Niektóre z nich są sztuką samą w sobie i nie mogę oderwać od nich wzroku, ale jednocześnie bardzo chętnie uzupełniłabym nimi moją (jakże przy nich bladą i skromną) szafę... :)

Która z przepięknych kreacji studentów Krakowskich Szkół Artystycznych przypadła wam najbardziej do gustu?

fot. Dawid Woźny	fot. Dawid Woźny
fot. Dawid Woźny	fot. Dawid Woźny
fot. Dawid Woźny	fot. Dawid Woźny
fot. Dawid Woźny	fot. Dawid Woźny
fot. Dawid Woźny	fot. Dawid Woźny
fot. Dawid Woźny	fot. Dawid Woźny

Choć wiem, że nawet w najmniejszym stopniu nie dorównam kreacjom studentów KSA, to po Junk Fashion Show poczułam napływ chęci i sił do zrealizowania pomysłów, które od dawna siedzą w mojej głowie, a wymagają ode mnie podjęcia wysiłku i wykrzesania choć odrobiny kreatywności. Tym samym obiecuję wam, że w najbliższym czasie spodziewać możecie się co najmniej jednego wpisu z serii DIY co, mam nadzieję, przypadnie wam do gustu :)