11 lutego 2013

Everything At Once

Zastanawialiście się kiedyś, co jest dla was najważniejsze, jakie macie w życiu priorytety?

Mnie zawsze wydawało się to na tyle oczywiste, że nigdy się nad tym nie zastanawiałam, stąd też niemałym zadaniem okazało się dla mnie zdecydowanie na konkretny napis, gdy napisała do mnie Pani Magdalena ze sklepu She Bijou. Od dawna bardzo podobała mi się biżuteria personalizowana, ale gdy przyszło co do czego i pojawiła się szansa, by taką mieć, przez długi czas zachodziłam w głowę - co jest dla mnie tak istotne, bym chciała nosić to zawsze ze sobą?
Początkowo przez myśl przechodziły mi pomysły banalne - może moje imię? Imię mojego chłopaka? Wydawały mi się to jednak zbyt proste. Miłość? Przyjaźń? Sztampowe i tak oczywiste, że nie ma sensu umieszczać tego na swojej bransoletce czy naszyjniku. Miliony ludzi na świecie ma taką biżuterię, a mnie zależało na tym, by wymyślić coś, co najlepiej będzie identyfikowało właśnie mnie.
Wiele czasu zajęło mi zastanawianie się nad jednym prostym słowem - może właśnie dlatego, że trudno ująć w kilku literach wszystko, co dla nas najważniejsze? Po kilku dniach rozmyślań postanowiłam, że powinno być to coś, co będzie mi stale przypominało o moich celach i marzeniach, coś co nie pozwoli mi zapomnieć, że mam na swoje życie konkretny plan. Bardzo cenię sobie rzeczy funkcjonalne i chciałam, by taka właśnie była ta biżuteria - by nie tylko wyrażała moją osobowość, ale i w jakiś sposób zobowiązywała mnie do pamiętania o tym, co sobie postanowiłam.
Od dłuższego czasu najważniejszy jest dla mnie rozwój w dość ogólnym tego słowa znaczeniu - z każdym dniem i każdym moim działaniem chcę stawać się coraz lepsza w tym co robię, doskonalić swoje zdolności. Chcę stale uczyć się czegoś nowego, zdobywać nowe doświadczenia, zdobywać wiedzę. Wielu ludzi przechodzi przez całe życie i nigdy nie dowiaduje się, jak ogromne mieli możliwości i jaki drzemał w nich potencjał. Większość osób, w tym niestety ja, każdego dnia marnuje swój czas, zamiast wykorzystać go do granic możliwości i spożytkować tak, by móc potem powiedzieć: zrobiłem dla siebie lub kogoś coś dobrego.
Niezwykle istotna jest dla mnie świadomość otaczającego mnie świata - ważnym jest dla mnie, by wyjrzeć nieco dalej i zobaczyć coś poza tym, co serwują nam media i ludzie dookoła. Intrygują mnie fakty, ciekawi mnie to, jak wiele jeszcze o świecie nie wiem i ile się nigdy tak naprawdę nie dowiem.
Wierzę również w to, że wszechstronny rozwój jest możliwy. Staram się stawać coraz lepsza pod każdym względem - chcę coraz więcej wiedzieć, więc stale czytam, szukam, próbuję dowiadywać się więcej. Chcę doskonalić się w rzeczach, na których mi zależy, więc staram się uczyć efektywnie tego, co w życiu może mi się przydać. Poza rozwojem umysłu dokładam też wszelkich sił, by dbać o ducha, bo to on jest podstawą wszelkiego działania i on sprawia, że chcę, robię, staram się i jestem. Unikam emocji takich jak złość, zazdrość czy zawiść, smutek zastępuję radością, a wszelkie negatywne odczucia próbuję przemieniać w energię do działania.
Jednocześnie uważam, że równie ważne co dbanie o umysł i ducha ważne jest i dbanie o ciało. Nikogo nie muszę chyba przekonywać, jak istotny jest wysiłek fizyczny... za wyjątkiem mojego upartego niechcemisię, które jest głuche na wszelkie argumenty. Gdyby nie chęć poprawienia swojej fizyczności, ten blog prawdopodobnie by nie istniał - nigdy nie starałabym się dopracować swojego stylu i wyglądu, nie zaczęłabym dbać o włosy, interesować się kosmetykami których używam oraz tym, jak ogromny wpływ mogą mieć one na zdrowie. Chcę być zdrowa, chcę być pełna energii, chcę dobrze wyglądać, dużo wiedzieć i dobrze się czuć. Chcę.
Bardzo długo zastanawiałam się, jak ująć całą moją chęć w jednym słowie. Jak określić kierunek, w którym podążam, jak nie pominąć żadnego aspektu spośród tych, które są dla mnie najważniejsze? Słowo, które ostatecznie wybrałam nie było efektem nagłego olśnienia ani nie podsunęła mi go żadna osoba trzecia - było efektem długich rozmyślań i z pełnym wahaniem zdecydowałam się ostatecznie, że najlepiej określi mnie prawdopodobnie... Ambicja.
"Ambition" na moim nadgarstku najlepiej oddaje stan, w jakim aktualnie jestem - chcę. Dużo chcę, mam mnóstwo marzeń i celów, konkretne wizje przyszłości i własnych działań... ale, niestety, działań samych w sobie często brak i właśnie dlatego, podejmując decyzję o takim właśnie napisie, byłam pełna wątpliwości - słowo "ambicja" tychże działań nijak nie obejmuje, a jest to właśnie to, o czym chciałabym sobie na co dzień przypominać. Ponoć chcieć to móc i choć w to wierzę, to zdaję sobie jednocześnie sprawę, że pomiędzy "chcieć" i "zrobić" bywa długa droga, na której naszymi największymi przeszkodami jesteśmy my sami - nasze obawy, lenistwo i brak wiary w samych siebie. 
Za sprawą She Bijou noszę na ręce coś, co stale przypomina mi o celu, do którego dążę, coś co być może pozwoli mi czerpać energię w chwilach słabości... a skoro jest już "Ambition", to może następnym krokiem, by cele i ambicje przemienić w działanie, będzie "Action" na drugim nadgarstku? :) Pytanie tylko, czy znalezienie w sobie siły do działania jest równie proste, co snucie planów i marzeń?
Co jest dla was w życiu najważniejsze? Gdybyście mieli nosić przy sobie jedno konkretne słowo, to co by ono wyrażało - wasze cele, marzenia, najważniejsze w życiu wartości czy byłoby to coś prostszego, jak imię ukochanego?

Jeansy - Tally Weijl+DIY, sweter - Promod, szalik - Promod, torebka - Asos, bransoletka - She Bijou, naszyjnik - Stradivarius, buty - Stylowe Buty, rękawiczki - River Island, płaszcz - Cubus

59 komentarzy:

  1. Rozwój - piękna wartość :))

    OdpowiedzUsuń
  2. piszesz tak wyjątkowo, miło się czyta Twoje notki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam zdjęcia na Twoim blogu :) ja nie jestem pewna co za napis bym wzięła ale tak robione bransoletki mi się podobają, widziałam je na kilku blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Patrycja, stylblog.pl11 lutego 2013 19:17

    Ładny wybrałaś napis, do noszenia przy sobie i przypominania każdego dnia. :) Ale jednak moim fav tutaj są te jeansy... świetny deseń!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo trafny i oryginalny napis :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Spodnie <3

    http://zatracona-w-swiecie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ambicja to piękne słowo, a noszone na nadgarstku pewnie daje codziennego kopa do działania : ) Myślę jednak, że imię ukochanej osoby może nie być 'czymś prostszym'. Dla mnie zawiera esencję wszystkich planów, marzeń i całej przyszłości : )
    Poza tym- prześliczne zdjęcia. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. rozwój :) podoba mi się
    po za tym cudowne rękawiczki nie mogę oderwać od nich wzroku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też długo rozmyslalam zanim wybrałam hasło na moją bransoletkę od WHO i w końcu padło na "hope" to pewnie przez to akurat dzieje się w moim zyciu. Także wierzę i mam nadzieję, że wszystko sie ułoży!:)
    A Ty Kochana jestes wspaniałą osobą!:* i piękne masz rzęsy!

    OdpowiedzUsuń
  11. W sumie bransoletka bardzo do Ciebie pasuje, właśnie dlatego, że tak wiele piszesz o doskonaleniu samej siebie. I w sumie jest to całkiem sensowne bo mimo, że coś sobie zaplanujemy, czegoś bardzo chcemy zapominamy o tym przez szarą rzeczywistość i rutynę. A tak, pozornie banalna bransoletka przypomina nam o naszych planach, marzeniach.
    Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś nowego, wejdź na mojego bloga ;) może temat wyda się Tobie zbyt banalny, no ale trudno ;P
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. to faktycznie nie jest proste, żeby za pomocą jednego słowa określić to, co dla nas jest najważniejsze. Twoja "ambicja" wydaje się świetnie pasować do opisanych emocji no i zupełnie z innej beczki - ładnie wygląda jako słowo :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie jest chyba żyć tymi marzeniami, czasami tylko brakuje tej niezachwianej pewności, że te marzenia mogą stać się rzeczywistością. Nie jesteśmy przygotowani na to, że tak się stanie, a przez to coraz bardziej oddalamy się od celów. Dlatego chyba trzeba brać życie jakie jest, z pozytywnym nastawieniem, pewnością siebie i chęcią przyjmowania niespodzianek, jakie daje nam los.
    To ciekawe, ale Twoja notka zbiegła się w czasie z moimi podobnymi myślami, które nasilają się u mnie już jakiś czas. Dziś jednak jestem bardziej pewna niż wczoraj, bo to właśnie dziś nakreśliłam nowy plan, który wcielę w życie już za kilka miesięcy. I jestem pewna, że TO JEST TO! Nareszcie:) Rok temu miałam bardzo podobne myśli i wtedy nagle los przyniósł mi absolutnie dziwną i magiczną historię;) Oooch, coś czuję, że na kolejnym spotkaniu blogerek będziemy miały o czym rozmawiać! :D Dziękuję za notkę zmuszającą do refleksji:)

    Dodam jeszcze, że zdjęcia są absolutnie urocze!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak dla mnie, ludzie bez ambicji nie żyją lecz tylko egzystuja. Ja w ogóle dóbr takiej sytuacji nie wyobrażam...
    Masz swietne spodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne są te bransoletki i faktycznie gdybym teraz miała wybrać dla siebie jakieś słowo, też miałabym problem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. cudownie wyglądasz:) piękna torebka;)

    OdpowiedzUsuń
  17. jakie slodkie dzinsy <3 coś mi sie wydaje że pragne takich rękawiczek jak Twoje:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj, kiedyś zastanawiałam się nad jednym słowem które odzwierciedlałoby moją osobowość. Niestety nie mogę wybrać jednego bo jest ich kilka ;). Jestem marzycielką która stara się wierzyć w to co robi. Może byłoby to słowo Dreams albo Hope... nie mam pojęcia :).

    OdpowiedzUsuń
  19. Wielbię, kocham nad życie wchodzić na Twojego bloga - wiem, że oprócz cudnych zdjęć i cudnej Ciebie na nich, zawsze znajdę w Twoich tekstach ogrom otuchy i uśmiechu w tym szarym świecie :) Rozwijaj się, żebyś mogła nad kiedyś napisać "Tak, jestem moim życiem usatysfakcjonowana". A tymczasem - bądź :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny pomysł, faktycznie to słowo idealnie oddaje stan który opisujesz :) Mam nadzieję że bransoletka stanie się swego rodzaju talizmanem i będzie pomagać Ci w realizacji zamierzonych celów, a przynajmniej przypominać Ci o nich każdego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. To w takim razie, życzę również mocnej determinacji w dążeniu do celu mimo wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. przesłodka bransoletka ! ; )
    suzysuestyle.blogspot.com zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moim słowem byłaby "Nadzieja". Towarzyszy mi na każdym kroku. Nawet kiedy jest już tak źle, że gorzej być nie może, gdzieś wewnątrz mnie tli się maleńki płomyk nadziei na lepsze jutro. Świetnie dobrałaś swoje "słowo przewodnie" :-) I jak zawsze pięknie to wszystko napisałaś!
    P.S. Rękawiczki powalają na kolana!

    OdpowiedzUsuń
  24. świetne przemyślenia, bardzo lubię czytać takie rozważania:) wtedy sama zaczynam zastanawiać się nad sobą.

    OdpowiedzUsuń
  25. Szczerze? Nigdy nie zastanawiałam się nad jednym słowem, które mogłoby oddać to, co jest dla mnie najważniejsze. Bo ciężko to zdefiniować. Jest wiele rzeczy dla mnie ważnych, tak samo ważnych, bo przecież nasze życie składa się z wielu czynników. I nawet bez tego jednego byłoby po prostu niepełne. :)
    A co do Twojego stroju - zostałam oficjalną fanką Twoich jeansów. Mogę im założyć fanpage na facebooku? xD

    OdpowiedzUsuń
  26. masz cudowne spodnie <3 stylizacja bardzo mi się podoba a zdjęcia są genialne <3

    OdpowiedzUsuń
  27. świetna stylizacja, znakomicie dobrana całość


    zapraszam www.czarno-to-widze.blogspot.com

    obserwuję i liczę na to samo:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale masz cudowną torebkę i rękawiczki! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. hey! dzięki za odwiedziny i tak miły komentarz ;)

    ty mi tu wychwalasz moją stylizację,a jak zobaczyłam twój cudny rockowo-romantyczny outfit to mi kopara opadła :D !!! UWIELBIAM! A te serduszka na spodenka to już tak na walentynki, co ;) ???

    Kochana może obserwujemy? Łatwiej będzie mi być z tobą w kontakcie, daj znać ;)

    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. dziekuje kochana ! <3 ja tez bardzo sie ciesze, ze Cie poznalam, chociaz nie zamienilysmy zbyt wielu slow, ale mysle ze na nastepnym spotkaniu nadrobimy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. uwielbiam twoje teksty, zdjęcia, Ciebie.... Jesteś niesamowita .! <3

    OdpowiedzUsuń
  32. spodnie i bransoletka genialne !:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kochana, będę mocno trzymać kciuki, żeby na drugim nadgarstku pojawiło się "action" i żeby tak też było w Twoim życiu - ambicja + działanie! :)
    Choć to wszystko nie zmienia faktu, że bardzo ubolewam nad tym, żeee.. jednak tym napisem nie zostało piękne imię Kasia - przypominałoby Ci o Twojej najukochańszej koleżance z Facebooka (i nie tylko). :P
    Zdjęcia magiczne, świetny klimat - tworzycie z Pawłem świetny fotograficzno-modelingowy duet (+drobny wkład PS, dla poprawy koloru, ale ciii). ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. fajnie nosić rzeczy "z przesłaniem". Zdjęcia naprawdę cudne!

    OdpowiedzUsuń
  35. Spodnie w serduszka mnie totalnie urzekły...!!:) Love it ♥ !!!

    Zapraszam do mnie, stawiam pierwsze kroki w blogowym świecie. Chętnie wysłucham wszelkich rad.

    OdpowiedzUsuń
  36. jesteś sliczna i z tego co czytam - madra. też stawiam na rozwój to coś co możemy robić dla siebie najlepszego. nie stać w miejscu tylko iśc do przodu i stawać się coraz lepszym w tym w czym chcmey być - AMBICJA - to jest to!!! sukcesów dużo:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękna stylziacja.

    A jeśli chodzi o te słowa to nie umiem się zdecydować
    A ty wybrałaś bardzo dobitne i genialne słowo

    OdpowiedzUsuń
  38. LOVE - Miłość jest najważniejsza:))

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo podoba mi się ,że wybrałas właśnie taki napis ! Dla mnie też bardzo ważna jest samorealizacja . W życiu trzeba się spełniać;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Pięknie to opisałaś.
    Ja wybrałabym be alive. Żeby w życiu ŻYĆ. Nie egzystować, nie przemieszczać się od dnia do dnia. Żyć- czuć że to co robię ma sens, czerpać z tego pełnymi garściami. Boję się że jak nie spełnią się moje marzenia utknę za biurkiem w pracy która zupełnie mnie nie pociąga. Chcę spełniać się w tym co sprawia mi ogromną frajdę, w czymś w czym czuję że żyję. Dlatego prowadzę bloga i tak mnie kręci wszystko związane z jego działalnością.

    Ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Genialne zdjęcia! Świetny klimat, 5 to moje ulubione :) Ja wciąż szukam swojego słowa i chyba je odnalazłam, z tymże zawita ono na moim nadgarstku w inny sposób ;) Życzę Ci, żeby ta ambicja wciąż pchała Cię do działania. A jakbyś miała jej za dużo to zawsze możesz się podzielić ze mną :D

    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  42. WOW.! Śliczne zdjecia.! W ogóle Ty jestes bardzo śliczna :*
    :)))
    Obserwuję i liczę na rewanz.! :P

    OdpowiedzUsuń
  43. rękawiczki, torebka, spodnie po prostu cudo! :D

    OdpowiedzUsuń
  44. no faktycznie dobry pomysł z tą bransoletką, szkoda, że napis nie po polsku :(

    OdpowiedzUsuń
  45. fajnie, że wybrałaś coś mniej oczywistego:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie wiem, kto robi ci zdjęcia, ale są prześliczne :o

    OdpowiedzUsuń
  47. Super te spodnie w serduszka :)


    Blog o modzie i wystroju wnętrz w skandynawskim stylu, zapraszam :) http://skandichic.pl/

    OdpowiedzUsuń
  48. bransoletka cudna i słowo na prawdę motywuje ! :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Masz bardzo ciekawe stylizacje, zapraszam Cię do nas na stronę. Pozdrawiam Daniel

    OdpowiedzUsuń
  50. jej Twoje stylizacje są coraz piękniejsze :) uwielbiam Twojego Bloga :):):)



    mogła byś mnie dodać do listy małopolskich blogów ?

    OdpowiedzUsuń
  51. swietny kolor włosoów masz ! bardzo przyjemny blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. To jest wspaniały, inspirujący wpis. Myślę, że trzeba dużo odwagi, żeby tak pisać o sobie i swoim rozwoju. Dziękuję, że się tym podzieliłaś.

    OdpowiedzUsuń