13 lipca 2013

Blogger's Tour: Kazimierz Dolny

Choć pięknych miejsc w Polsce jest wiele, to najchętniej wracam właśnie do tego jednego. Pokochałam je kilka lat temu, będąc tu po raz pierwszy jako nastolatka na obozie i już wtedy wiedziałam, że niechętnie to miejsce opuszczę. Jedno z moich ulubionych, o ile nie ulubione polskie miasto - Kazimierz Dolny.
Droga do Kazimierza Dolnego, jakby się mogło zdawać, jest bardzo prosta... pod warunkiem, że nie natrafi się na dość długi odcinek w przebudowie i tysiące objazdów prowadzących wszędzie, tylko nie do Kazimierza. 
Andrzej twierdzi, że to Kazimierz Dolny - jakoś inaczej to miasto zapamiętałam, hmmm...
W takich momentach niezwykle pomocna okazuje się być nawigacja, ale nam Andrzej postanowił nie szczędzić atrakcji. Ani się obejrzałyśmy, a wylądowałyśmy z jego pomocą w Kunegundowie. Rzekoma droga, którą nas prowadził okazała się być ścieżką bez asfaltu w środku lasu, a zasięgu próżno było szukać - podobnie, jak jakichkolwiek śladów cywilizacji. Od czasu do czasu mijały nas traktory, a kiedy wreszcie ujrzałyśmy autobus, to okazał się być najprawdziwszym, starym Jelczem. Gdy już udało się nam znaleźć asfalt i ustalić, w którym kierunku mamy jechać, to zamiast na most - Andrzej poprowadził nas na prom. To i tak dobrze, bo znając go, gotów był wskazać nam drogę prosto do rzeki.
Po wielu godzinach przygód, zdołałyśmy wreszcie dojechać do celu podróży. Ponieważ spędziłyśmy w samochodzie mnóstwo czasu i nadchodził już wieczór, naszą pierwszą myślą po rozpakowaniu rzeczy było... jedzenie. Jak pomyślałyśmy, tak też zrobiłyśmy i udałyśmy się do jednej z lepiej ocenianych restauracji w Kazimierzu Dolnym - Zielonej Tawerny.
Choć byłyśmy głodne, to niemożliwym było zignorowanie niesamowitego wyglądu i klimatu lokalu. Cały drewniany i ciepły, z zewnątrz przystrojony lampkami, w środku - fantazyjnymi lampionami, sprawiał wrażenie bardzo przytulnego. Odwiedzenie takiego miejsca po długiej, męczącej podróży to czysta przyjemność - szczególnie tak chłodnego wieczoru, jak tamten. W Zielonej Tawernie zjadłam pyszne pierogi - tak przyrządzonych jak tam nigdzie indziej nie miałam okazji spróbować.
Po zjedzeniu, pomimo zmęczenia, nie położyłyśmy się od razu. Korzystając z okazji, wybrałyśmy się do znajdującego się na rynku pubu... by obejrzeć mecz ;) Żadna z nas mieszkając w Krakowie nie wybrała się nigdy na mecz w knajpie, tym bardziej ta opcja wydała się nam atrakcyjna. Siedzenie w pubie w Kazimierzu Dolnym, wśród lokalnych pasjonatów piłki nożnej - było w tym coś niesamowicie klimatycznego, a wysłuchiwanie komentarzy tamtejszych znawców tego sportu - bezcenne :D
Rankiem następnego dnia poszłyśmy... coś zjeść ;) A jeśli śniadanie w Kazimierzu, to przede wszystkim Knajpa Artystyczna. Miejsce to bardzo różni się od wspomnianej wcześniej Zielonej Tawerny - całość wystroju utrzymana jest w bieli i przywodzi na myśl małą, białą i uroczą chatkę gdzieś na wsi, z dala od miejskiego zgiełku. Poza cudownym wystrojem, można zjeść tam równie cudowne śniadanie.
Po śniadaniu przyszła pora na to, na co najbardziej czekałyśmy - czyli oglądanie miasta, do którego przyjechałyśmy. Kazimierz Dolny, choć tak uroczy, jest w rzeczywistości niewielki i nie potrzeba wiele czasu, by obejrzeć co ciekawsze jego zakątki. Nie zdecydowałyśmy się na odwiedzenie miejsc polecanych w większości przewodników. Zamiast tego wolałyśmy pospacerować po mieście i poczuć panujący tam klimat.
Kazimierz Dolny bez wątpienia jest miastem magicznym i niesamowicie malowniczym - zachwyca nie tylko niewielki rynek ze studnią pośrodku, ale i odchodzące od niego śliczne uliczki, deptak nad Wisłą i porozstawiane gdzieniegdzie stragany, oferujące całą masę drobiazgów i słodyczy. Co krok napotykamy pięknie wyglądające kawiarnie i restauracje, spośród których wiele serwuje równie smaczne desery i potrawy, a do tego mamy szansę spotkać mieszkających tam artystów i przyjeżdżające na wypoczynek sławy - kilka lat temu udało mi się minąć jadącego konno przez rynek Daniela Olbrychskiego :)
Jak jednak wcześniej wspomniałam, Kazimierz Dolny jest miasteczkiem małym, tymczasem ludzi chętnych na jego obejrzenie, spędzenie tam czasu i poczucie tamtejszego klimatu - całe mnóstwo. Nic więc dziwnego, że w trakcie każdego długiego weekendu i większości czasu w trakcie lata, w szczególności podczas festiwalu Dwa Brzegi, Kazimierz z cichego, urokliwego miasteczka zmienia się w rzekę turystów, pomiędzy których trudno szpilkę wcisnąć. Im bardziej to miejsce się zapełnia, tym mniej wyczuwalna staje się tamtejsza magiczna atmosfera i zaczyna robić się głośno, tłoczno, nieprzyjemnie. Do Kazimierza zawsze będę chętnie wracać i każdemu mogę to niesamowicie piękne i urokliwe miejsce polecić... ale w środku tygodnia, kiedy jest wolne od turystów. Wtedy Kazimierz Dolny jest jednym z najpiękniejszych, o ile nie najpiękniejszym polskim miastem.
Choć rano miasteczko było ciche i spokojne, to wraz z nadejściem południa i napływem turystów , na rynku pojawiły się namolne cyganki, które prosząc przyjezdnych o pieniądze są w stanie chodzić za nimi krok w krok po całym rynku, goniąc swoje ofiary tak długo, aż ulegną bądź uciekną. My, po tym jak jedna z cyganek rzuciła na nas klątwę, wybrałyśmy tę drugą opcję - uciekłyśmy. Kierunek - Warszawa!

16 komentarzy:

  1. Nigdy nie byłam w Kazimierzu Dolnym, ale co rok jęczę mężowi o to byśmy pojechali choć na weekend. Tak strasznie bym chciała zobaczyć i poczuć ten klimat. Nigdy nawet nie czytałam co można tam zwiedzić, zobaczyć itp itd, ale coś podświadomie mnie tam ciągnie... :)

    Pozdrawiam i zazdroszczę ! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam z Kazimierzem Dolnym przepiekne wspomnienia...:) jak dla mnie jedno z piekniejszych miejsc w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam w Kazimierzu i zgadzam się z Tobą zarówno w kwestii urokliwości tego miasteczka, jak i psujących tę urokliwość tłumów. Mimo to warto je odwiedzić, bo samo w sobie jest przepiękne, taki mniejszy Kraków ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystko wyglada pieknie :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne fotki !!!

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mogłam się już powstrzymać i napisałam Ci na forum Modnej Polki :) Kurczę, byłam w Kazimierzu w czerwcu razem ze znajomymi :) i szczerze mówiąc, bardzo fajna wycieczka! :) ja jestem zadowolona! Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze tam pojadę... :) piękne zdjęcia! Pozdrawiam :*

    http://mowminessa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne zdjęcia! Kazimierz jest naprawdę wyjątkowym miejscem!

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłam w Kazimierzu w styczniu tego roku, kiedy to miasteczko wydaje się być bezludną wyspą (pomijając wspomniane przez Ciebie cyganki ;)). Tłumy ludzi nigdy nie są mile widziane, kiedy chce się pozwiedzać i wypocząć, jednak brak żywej duszy jest niemniej denerwujące. W każdym razie Kazimierz jest rzeczywiście pięknym - choć malutkim miasteczkiem i ma w sobie coś, co sprawia, że chce się tam wracać :)

    Pozdrawiam i czekam na Wasze kolejne relacje z podróży. W między czasie zapraszam do siebie na nowy: http://ideaforfashion.blogspot.com/2013/07/neons.html

    a także styczniowy - Kazimierzowy post: http://ideaforfashion.blogspot.com/2013/01/fur-feathers-and-claws.html

    OdpowiedzUsuń
  9. jak pięknie !

    http://flexyfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście Kazimierz jest piękny ;3

    OdpowiedzUsuń
  11. nie moglam sie skupic na tekscie, urzekly mnie przepiekne zdjecia <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne zdjęcia!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wybieram się do Kazimierza już długo i ciągle nie mogę się wybrać. Muszę to w końcu zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto kiedyś w końcu wziąć się za siebie i zacząć realizować plany i marzenia, które odkładają się gdzieś tam przez lata - mówię z doświadczenia, aż się lżej robi, kiedy coś wyśnionego staje się rzeczywistością :)

      Usuń
  14. Zapowiada się ciekawie! Fajnie, że wyprawa się udała ;) To kiedy jedziemy większym gronem? ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia! Jeszcze nigdy nie byłam w Kazimierzu Dolnym, zachęciłaś mnie do jego odwiedzenia! :)

    OdpowiedzUsuń